poniedziałek, 11 listopada 2013

Miejsca, które chciałabym zwiedzić. :)

Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale mam sporo nauki :/
Dziś napiszę o pięciu miejscach, do których chciałabym pojechać. :)

5. Paryż.
Chciałabym tam pojechać ze względu na wieżę Eiffla. Nie wiem zbyt dużo o Paryżu, ale wydaje się ciekawym miastem. :)
4.Pekin.
Pekin jest stolicą Chin i te miejsce wydaje mi się bardzo fajne :>

3.Tokio.
Dopiero od niedawna zaczęła mnie ciągnąc Azja. Chciałabym poznać ich kulturę, obyczaje. :)
2. Nowy Jork.
Bardzo bym chciała pojechać do 'miasta, które nigdy nie śpi' i szczerze zazdroszczę ludziom, którzy tam mogą żyć na co dzień :)

 1. Los Angeles.
Nie wiem dlaczego, ale zawsze chciałam pojechać do Stanów Zjednoczonych. Hollywood <3

 
Trudno było wybrać tylko pięć miast, ponieważ jestem raczej typem podróżnika. ;)
Myślę, że na przestrzeni lat zmienią mi się jeszcze miejsca, które chcę zobaczyć, ale Stany są dla mnie bardzo ważne :)

A Wy jakie miasta chcielibyście zwiedzić? Byliście gdzieś za granicą? A może tam mieszkacie? Piszcie w komentarzach! :)

wtorek, 15 października 2013

Odchudzać się czy nie?

W tym poście napiszę jak się pozbyć zbędnych kilogramów.
Najpierw trzeba się dowiedzieć czy jest się z czego odchudzać, więc sprawdźmy swoje BMI.
Po lewej stronie są podane centymetry, a na dole są kilogramy. Np. gdy ktoś ma 170 jego norma będzie wynosiła od ok.55 kg do ok.65 kg.
Waga zależy także od naszej masy mięśniowej, od naszej grubości kości itd. Wiadomo, że osoba, która ma mięśnie i będzie ważyła 60 kg. będzie wyglądała szczuplej od tej, co także waży 60 kg., lecz ma tłuszcz, a nie mięśnie, wiec czasem warto zasugerować się swoim wyglądem, a nie wagą.
 Ten post jest dla ludzi, którzy chcą się pozbyć kilogramów. :)
Nie stosujmy głodówek! To nic nie da, a nawet jeśli będziemy się cieszyć z zrzuconych kilogramów w szybkim czasie, to one szybko wrócą.
Napiszę kilka porad, jak schudnąć:
  • Jedzmy śniadania! Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia! Znacie takie powiedzenie: "Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, kolację oddaj wrogowi." ?
  • Nie jedzmy chipsów, słodyczy i fast-foodów.
  • Jadaj małe porcje 5 razy dziennie.
  • Pij zieloną i czerwoną herbatę.
  • Ostatni posiłek jedz min.2 godziny przed spaniem. Nie sugerujmy się tym, że ostatni posiłek trzeba jeść przed 18, ponieważ, jeśli ktoś ma dużo nauki/pracy i będzie siedział nad tym do 1 w nocy to oczywiste, że zgłodnieje. ;]
  • Zamień białe pieczywo na czarne, pełnoziarniste.
  • Nie słódź herbat.
  • Nie pij słodkich napojów, soków - zamień to na wodę mineralną, niegazowaną.
  • Pij bardzo dużo wody!
  • Jeśli masz możliwość to nie smaż potraw, lecz gotuj.
  • Nie pij alkoholu.
Oczywiście trzeba też uprawiać jakiś sport. Jest wiele ćwiczeń, wystarczy poszukać. Ja dam Wam tylko kilka.
Na brzuch:
Most
Połóż się na ple­cach. Nogi ugię­te w ko­la­nach, stopy roz­sta­wio­ne na sze­ro­kość ra­mion. Ręce leżą wzdłuż tu­ło­wia. Użyj wszyst­kich mię­śni brzu­cha, aby wy­pchnąć bio­dra do góry. Głowa, ra­mio­na i ręce po­win­ny po­zo­stać na pod­ło­dze. Uda mocno na­pię­te, rów­no­le­gle usta­wio­ne do sie­bie. W tej po­zy­cji po­licz gło­śno do dzie­się­ciu (za­pew­nisz sobie re­gu­lar­ny od­dech). Po­wtórz pięć razy. 
A6W
Na uda:
Nożyce

Leżąc na ple­cach unieś nogi ugię­te w ko­la­nach pod kątem pro­stym; stopy skie­ruj w kie­run­ku twa­rzy. Jedną nogę opuść w dół, nie do­ty­ka­jąc piętą pod­ło­gi, i unieś w górę do po­zy­cji wyj­ścio­wej. To samo po­wtórz drugą nogą. Ważne: nie zmie­niaj kąta ugię­cia w sta­wach ko­la­no­wych; uno­sząc nogi w górę, na­pnij mię­śnie brzu­cha i utrzy­maj to na­pię­cie do za­koń­cze­nia ćwi­cze­nia.  

Pamiętajmy, że nie da się odchudzić samych nóg, a brzuch zostawić jaki jest. Jeśli się odchudzamy, to schudniemy z całego ciała, być może z nóg stracimy więcej niż z brzucha lub na odwrót. To zależy od wykonywanych ćwiczeń. 

Bardzo dobre jest bieganie, skakanie na skakance, brzuszki, pływanie.

Nie wiem czy będzie coś widać z tego ostatniego obrazka, ale ćwiczenia są bardzo dobre :)

 

 

poniedziałek, 14 października 2013

Ciekawe miejsca: Włochy

W tym roku byłam na wakacjach we Włoszech. Było cudownie! I strasznie gorąco... :)
Wypoczywałam nad morzem Tyrreńskim. Zwiedziłam kilka miejsc, więc napiszę o niektórych.
W Rzymie na pewno warto zwiedzić Koloseum.
Z góry zaznaczam, że to nie są moje zdjęcia, ponieważ moje są dużo słabszej jakości.

Podobał mi się też najstarszy plac miejski w Rzymie, czyli Forum Romanum.
 Panteon, czyli miejsce poświęcone wszystkim bogom.
No i oczywiście, warta powiedzenia jest Fontanna di Trevi.
Przewodniczka opowiadała nam, że jeśli wrzuci się tam jedną monetę-wróci się jeszcze do Rzymu, jeśli dwie-zakocha się w Rzymie, a jeśli trzy-ożeni się/wyjdzie się za mąż w Rzymie. :)

Teraz przyszła kolej na Cassino.
Długo wjeżdżaliśmy na Monte Cassino, ale bardzo fajne były widoki ;)
Nie będę się długo rozpisywać o tym miejscu, ponieważ myślę, że większość osób wie co się tam wydarzyło :)
Byliśmy tam w muzeum, zobaczyliśmy klasztor i poszliśmy na cmentarz, gdzie zostali pochowani Polscy żołnierze.
Teraz wspomnę o Państwie Kościelnym, czyli o Watykanie. Jeśli ktoś tam będzie, koniecznością jest zobaczenie Bazyliki Św. Piotra. Przechodziłam też obok Kaplicy Sykstyńskiej.

Jest naprawdę dużo zabytków we Włoszech, a ja wypisałam naprawdę małą część ich. Jeśli będziecie mieli okazję jechać do Włoch, nie zastanawiajcie się - jedźcie! Byliście gdzieś za granicą? Jeśli tak to piszcie w komentarzach! :)


niedziela, 13 października 2013

Ratujmy włosy!

To mój dopiero drugi post, więc proszę o wyrozumiałość :) Pomyślałam, że napiszę o włosach. A dokładniej o zniszczonych włosach. Z tego co wiem, rozdwojonych końcówek nie da się "skleić", więc nie wierzmy reklamom, jednak kupiłam u fryzjerki olejek arganowy (Lecher) , dzięki któremu moje włosy stały się dużo, dużo gładsze. Wygląda on tak:

Dałam za niego 45 zł., ale na pewno opłacało się, więc jak najbardziej polecam.
Warte polecenia są też te kosmetyki (przepraszam za jakość) :

Ziaja ta jest akurat do włosów przetłuszczających się, ale ona także poprawiła kondycję moich włosów, a zaskakująca jest jej cena, bo zapłaciłam za nią tylko 5 zł. Później jest serum z avonu (ok.10 zł.), a następnie znajduje się odżywka z oriflame i zapłaciłam za nią 8,90, dzięki tej odżywce moje włosy stały się miękkie i nie puszyły się. 
Chcę jeszcze powiedzieć o tym, że jeśli pójdziemy do fryzjera i powiemy, aby nam ściął 1 cm., a zetnie więcej to nie bądźmy na niego źli, ponieważ przecież jakby ściął nam ten 1 cm. i byłyby nadal rozdwajające się końcówki, też nie bylibyśmy zadowoleni. I pamiętajmy, włosy to nie ręka-odrosną. :)

Moja bajka. :)

Więc w tym poście napiszę o czym będzie blog itd. :) Więc od razu powiem, że nie będę zamykała się na jeden, jedyny temat. Będę pisała o różnych rzeczach, zaczynając od mody, a kończąc na moich wrażeniach przeżyciach, doświadczeniach lub opiniach. Chcę, aby każdy znalazł tu coś dla siebie :)